Na początku wydaje się być nudny, ot takie typowe polskie kino, ale z czasem się rozkręca. W miarę upływu czasu poznajemy historię bohatera, ogląda się to bardzo dobrze. Dodam, że największą niespodzianką jest tu rola Mateusza Damięckiego, który naprawdę wymiata
Zgadzam się! Mateusz Damięcki - pełne zaskoczenie (na plus)! O dziwo, dobrze się ogląda cały film (z wyjątkiem początku, zastanawiałam się, czy nie wyjść).
Wg mnie więcej niż ciekawy. Mam jednak nadzieję, że polska prowincja tak nie wygląda :D
Chyba nie widziałam polskiego filmu, który tak dobitnie pokazywałby karykaturalność naszej obyczajowości. Były emocje, tajemnica, prowokacja i żywiołowe reakcje publiczności. Super pokazany dysonans między "warszawką" (chociaż napływową) a wiejską mentalnością i poruszony problem inności i niedopasowania do sztywnych ram narzuconych przez społeczność.
Mam zarzuty co do zakończenia, bo nie poszło po mojej myśli i mogło być bardziej spektakularne :P